Jak spotkaliśmy księżniczkę Victorię

Jak spotkaliśmy księżniczkę Victorię

Musisz być bardzo uważny jeśli nie chcesz przegapić wizyty następczyni tronu w swojej małej lapońskiej mieścinie.

To nie tak, że całe miasto zostanie przystrojone na jej przyjazd, domy odmalowane a ruch wstrzymany. Możesz wstać tego dnia, iść do pracy / na uczelnię i nie usłyszeć ani słowa o tej wizycie. Kiedy spytasz swoich szwedzkich znajomych, czy idą powitać księżniczkę, uśmiechną się i powiedzą że akurat wtedy pracują, ale że to bardzo miła dziewczyna.

Nam o wizycie Viktorii w Skelleftea napisaliście Wy - na Instagramie dostaliśmy wiadomości że księżniczka odwiedzi nasze miasto. Szukaliśmy informacji w internecie i były one też raczej stonowane - dotyczyły tego gdzie zaparkować, itd. Zero szaleństwa.

Nie mamy w Polsce monarchii, nie wiemy jak to jest mieć króla, królową, cały ten arystokratyczny światek jest nam trochę obcy. Głównie polskie media donoszą o tym, co nowego u Kate i Williama (2 dziecko w drodze*, jak twierdzą polskie media - spłodzone nie gdzie indziej a w Polsce...).

*TRZECIE dziecko w drodze! Kiedy to się stało? :O Gdzieś zajmując się życiem, zgubiliśmy jednego królewskiego potomka Kate i Williama, więc poprawiamy się - trzecie bardzo królewskie dziecko w drodze!

My bardzo więc chcieliśmy zobaczyć Viktorię. Zobaczyć jak naród ją wita. Jakiego rodzaju to relacje. Jak daleko przesunięte są granice wzajemnego kontaktu. Dzień wcześniej zapoznaliśmy się z życiorysem Victorii, który jest szalenie interesujący. Naprawdę, czytaliśmy jej biografię na blogu Swedish Princesses ze wstrzymanym oddechem.

Powodem wizyty jest po pierwsze 'tournee' księżniczki po najpiękniejszych regionach Szwecji, a po drugie, otwarcie nowego centrum zabaw dla dzieciaków na świeżym powietrzu. Dlatego też na miejscu spotkania zebrało się tylu małych geodetów ;) w odblaskowych kamizelkach.

No i zaczęło się - podjechał bus. Wysiadła, nie... wyskoczyła z niego uśmiechnięta dziewczyna która zaraz zabrała się do witania ze wszystkimi. Uśmiech i cierpliwość. Podeszła też do miejsca gdzie my staliśmy i wymieniliśmy ze sobą jakże szwedzkie 'hej' ;)

A potem, potem po prostu spacerowaliśmy po lesie. Jakie to było zwykłe. Jakie ładne.

 Processed with VSCO with c1 preset